Zgodnie z wieloletnią tradycją, w dniu 11 listopada, przy Grobie Nieznanego Żołnierza na żyrardowskim cmentarzu zgromadzili się mieszkańcy miasta, by uczcić 95. rocznicę odzyskania przez Polskę Niepodległości. Podczas okolicznościowego apelu oddano hołd bohaterom walk niepodległościowych.
Tego dnia przy Grobie Nieznanego Żołnierza nie mogło zabraknąć przedstawicieli środowisk kombatanckich, reprezentacji lokalnych władz samorządowych, organizacji społecznych, partii politycznych, instytucji miejskich, a także służb mundurowych. Obecne były także delegacje żyrardowskich szkół oraz liczna grupa zuchów i harcerzy. Kolorytu uroczystości dodała grupa rekonstrukcyjna w historycznych strojach różnych formacji walczących o wolną i niepodległą Ojczyznę. Wśród zgromadzonych wokół żołnierskiej mogiły nie zabrakło też posła z naszego okręgu, Pawła Sajaka.
Uroczystość rozpoczęła się odśpiewaniem hymnu narodowego, po którym w niebo wzbiły się dziesiątki gołębi, symbolizujących pokój i pojednanie. Modlitwę za Ojczyznę poprowadził ks. Tomasz Staszewski z Parafii pw. Matki Bożej Pocieszenia.
Gospodarz miejskich obchodów Święta Niepodległości, prezydent Andrzej Wilk, w okolicznościowym przemówieniu przypomniał wydarzenia historyczne związane z odzyskaniem przez Polskę niepodległości, podkreślając jak ważnym jest, by nie tylko oddawać hołd, ale też pielęgnować i przekazywać następnym pokoleniom pamięć o bohaterach walk niepodległościowych. „Właśnie w Święto Niepodległości czujemy najmocniej, że Polska to długi łańcuch pokoleń, którego my, współcześni Polacy, jesteśmy kolejnym ogniwem – mówił prezydent. - Ogniwem, które ten najcenniejszy depozyt niepodległości ma nie tylko zachować, ale i pomnożyć, tak by służył kolejnym pokoleniom naszych rodaków.”
Wiele miejsca w swoim wystąpieniu prezydent Andrzej Wilk poświęcił potrzebie współpracy ponad podziałami politycznymi, w imię wspólnego celu, jakim jest dobro Polski i Polaków. „Ów listopadowy cud odrodzenia stał się możliwy dlatego, że ówcześni przywódcy polityczni potrafili się ze sobą porozumieć w imię nadrzędnych, polskich interesów - podkreślał. - Nie kochali się nawzajem, ale kochali Polskę. To wystarczyło, by przezwyciężyć wzajemną nieufność, czasem nawet wrogość. Wielcy rywale – Józef Piłsudski i Roman Dmowski – potrafili wznieść się ponad różnice poglądów, ponad różnice biografii. Zrobili to dla Polski. Odnaleźli wspólny mianownik, którym stała się wtedy wspólna praca na rzecz niepodległego państwa polskiego. Ta mądrość porozumienia i zgody dała niebywałą siłę odradzającej się Drugiej Rzeczypospolitej. Stała się też drogowskazem dla przyszłych pokoleń.
Niezwykle ważne jest, by tego porozumienia nie mylić z jednomyślnością – zaznaczył. - Jednomyślność to cel dyktatur. Natomiast zdolność do porozumienia to cnota demokracji, która nie zakłada i nie oczekuje rezygnacji z własnych przekonań. Niech poszanowanie własnej i cudzej wolności, będzie też obecne w naszym świętowaniu Dnia Niepodległości. W rozległej, polskiej przestrzeni wolności jest przecież miejsce dla różnych poglądów i różnych wrażliwości.”
Na zakończenie uroczystości uczestnicy złożyli kwiaty przy Grobie Nieznanego Żołnierza.
Dziękując za udział w uroczystym apelu prezydent Andrzej Wilk zaprosił wszystkich do kościoła pw. Matki Bożej Pocieszenia, gdzie odprawiona została Msza Święta w intencji Ojczyzny.
Ostatnim punktem obchodów Święta Niepodległości w Żyrardowie była wystawa ,,Muzeum Polskie w Rapperswilu. Historia niezwykła” w żyrardowskiej Resursie.