Wystawa pod patronatem Marszałek Sejmu Ewy Kopacz, która swą premierę miała w Gmachu Sejmu 6 listopada 2013 roku, to próba przypominania postaci Henryka Sienkiewicza - człowieka, pisarza, społecznika i patrioty, który poprzez swą twórczość krzepił serca kolejnych pokoleń Polaków w czasach niewoli, podczas pierwszej i drugiej wojny światowej a także po niej. Jeszcze kilka lat temu nie było to konieczne. Dziś coraz mniej osób sięga po książki autora Trylogii. Spotykamy się z elementarną niewiedzą. Tymczasem zbliża się rok wielkich rocznic: 170 urodzin i 100 rocznicy śmierci Henryka Sienkiewicza, a także 130 rocznicy ukończenia ,,Potopu” i 120 ,,Quo vadis”, książek, które na trwałe wpisały się w kulturę polską. Muzeum Narodowe w Kielcach, którego oddziałem jest Pałacyk Henryka Sienkiewicza w Oblęgorku, rozpoczęło starania, aby rok 2016 został oficjalnie ogłoszony Rokiem Sienkiewiczowskim. To właściwy czas, aby z czytelnym przekazem wyjść poza Oblęgorek, w którym istniejące od 55 lat muzeum na co dzień dba o deponowanie pamięci o Nobliście.
Wystawa, której pomysłodawcą jest Główna Biblioteka Lekarska w Warszawie, prezentowana jest w wielu miejscach Polski, przypominając sylwetkę pisarza, a także wpływ, jaki jego książki miały na społeczeństwo, na postawy patriotyczne Polaków. Ogromne znaczenie miał fakt, iż wystawa w Sejmie została otwarta nieomal w przededniu Święta Niepodległości, niepodległości, która była marzeniem Henryka Sienkiewicza, a której nie miał szczęścia doczekać.
Nasz naród przez ponad wiek pozbawiony był materialnych fundamentów niepodległego rozwoju. Przetrwał tylko dzięki wewnętrznej sile i swym wychowawcom, wśród których był również Henryk Sienkiewicz. Kolejne pokolenia lgnęły do Sienkiewicza i jego bohaterów.
W czasach upadku ducha po powstaniu styczniowym, trudnych dróg w przededniu i po odzyskaniu niepodległości, świat bohaterów Sienkiewicza, ich wartości, wyciskał głęboki ślad na duszy pokoleń, wzywał do czynu, piętnował zdradę, egoizm i prywatę.
Wydawało się, że krzepiąca rola Trylogii skończyła się w 1918 roku, ale niestety już po dwudziestu latach stała się ona ponownie aktualna. Podczas II wojny światowej ,,Potop” znów krzepił ducha cierpiącego narodu, budził nadzieję lepszego jutra, zachęcał do ruchu oporu, do walki o wolną Polskę. Z powieści Sienkiewicza uczono prawdziwego patriotyzmu i poświęcenia dla ojczyzny. Znamienne jest, że ponad trzysta osób przyjęło pseudonimy rodem z książek Noblisty, znajdując w nich siłę i nadzieję.
Wystawa jest również hołdem złożonym bohaterom Powstania Warszawskiego, którzy przyjęli pseudonimy konspiracyjne od bohaterów sienkiewiczowskich powieści.
W blisko 70-tą rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego organizatorzy wystawy oddają cześć i przypominają sylwetki tych, dla których Polska, kraj ojczysty, był ideą, dla której warto oddać życie.