Żyrardowianie opowiedzieli historię swoich przodków
Tysiące kobiet, zamiast pracować przy krosnach, szpulach, przędzach czy bieleniu płótna, wyszły na ulice, by powiedzieć stop wyzyskowi. Do żyrardowskich szpularek dołączyli robotnicy, stając twarzą w twarz z fabrykantami i wojskiem carskim. Tak 23 kwietnia 1883 roku w Żyrardowie wybuchł słynny strajk szpularek, jeden z pierwszych na świecie zapoczątkowany przez kobiety. Po 133 latach, 1 pażdziernika br, na przemysłowym Bielniku, setki mieszkańców wzięły udział w inscenizacji tego ważnego w dziejach naszego miasta wydarzenia. A wszystko za sprawą pasjonatów lokalnej historii ze Stowarzyszenia Fabryka Feniksa z prezesem Jackiem Czubakiem na czele. Wielki szacunek i podziękowanie należy się zarówno organizatorom, jak i uczestnikom inscenizacji. Dzięki Wam poczuliśmy nie tylko ducha tamtych czasów; poczuliśmy że jesteśmy wspólnotą... Prezydent Wojciech Jasiński, zapowiadając to wyjątkowe wydarzenie, nie szczędził słów uznania dla świetnej inicjatywy i ludzi wokół niej skupionych.
Inscenizacja strajku szpularek organizowana była przez Stowarzyszenie Fabryka Feniksa już kilkakrotnie. Po pięcioletniej przerwie wydarzenie powróciło w odmienionej i rozwiniętej formie. Oprócz samej inscenizacji wybuchu i przebiegu strajku, odtworzone zostały scenki obrazujące, jak dawnej rodziny robotnicze spędzały czas wolny po pracy. Na zakończenie wydarzania odbyła się parada ulicami miasta z udziałem uczestników inscenizacji.