Nasze Betlejem
21 grudnia społeczność „Czerwoniaka” wzięła udział w koncercie zorganizowanym przez szkolny zespół „The Reds” i opiekuna artystycznego a zarazem nauczycielkę Agatę Lepieszkę. Wydarzenie nazwane „Naszym Betlejem”, organizowane w szkole od kilkunastu lat, jest nie tylko okazją do posłuchania kolęd oraz piosenek tematycznie powiązanych ze Świętami Bożego Narodzenia, ale także okazania wsparcia potrzebującym.
W świątecznie udekorowanej sali zebrali się wychowankowie liceum, grono pedagogiczne oraz pracownicy szkoły, równiez ci emerytowani. W spotkaniu uczestniczyła także Urszula Wieczorkiewicz-Tkacz - Dyrektor Wydziału Edukacji Urzędu Miasta.
Gości przywitała Dyrektor Liceum, Beata Stawicka. - Jest to wydarzenie, które szczególnie mnie wzrusza ze względu na cel tej inicjatywy. Zawsze cieszę się na widok uczniów, w ten sposób poświęcających swój czas - powiedziała Dyrektor, kierując jednocześnie do zebranych świąteczne życzenia.
korzystając z okazji nauczyciel Sławomir Maszewski podsumował przebieg akcji „Paczka dla kombatanta ze Lwowa”. Przeczytał też list otrzymany od rodzin Polaków mieszkających na Kresach. Wyrazili w nim swoje szczęście z pomocy im okazanej oraz szczerą nadzieję na ponowne połączenie się z ojczyzną. Jego treść niezwykle wzruszyła przybyłych. Podobny efekt wywarło krótkie przemówienie jednej ze szkolnych wolontariuszek, Klaudii Bodeckiej. Trzecioklasistka w obrazowy sposób wytłumaczyła widzom, z jakimi problemami na co dzień borykają się osoby doświadczające wojny i prześladowań – jak chociażby mieszkańcy Aleppo, którym uczniowie zdecydowali się poświęcić tegoroczną edycję „Naszego Betlejem”.
- Zamknijcie na chwilę oczy. Wyobraźcie sobie, że znajdujecie się na skrzyżowaniu ulic Limanowskiego i 1 Maja. Zmierzacie w stronę Resursy… Ale tego budynku tam nie ma. Zostało zbombardowane. Chcecie wrócić do domu, ale nie wiecie, czy on również nie został zniszczony. Nie wiecie, co się stało z waszymi rodzicami, rodzeństwem. Jesteście zdani na siebie. A teraz otwórzcie oczy. Dla was to był tylko szary obrazek, wszystko wróciło do normy. Ale u niektórych ludzi tak właśnie wygląda rzeczywistość.
W końcu rozbrzmiały dźwięki instrumentów i koncert się rozpoczął. Co ciekawe, oprócz popularnych polskich kolęd, takich jak świetnie wykonane „Pójdźmy wszyscy do stajenki” czy „W Betlejem się wydarzyło”, licealiści mogli usłyszeć tradycyjne pieśni góralskie: „Zornicka”, „Na Konrackiej holi”. Na uwagę zasługuje także pierwsza zaprezentowana pieśń – „Uciekali”, znane z musicalu „Metro” oraz późniejsza „Kolęda dla nieobecnych”. Łagodna muzyka, nieco melancholijna treść utworów oraz bardzo dobra aranżacja wokalna z pewnością wywołały łzę u niejednego słuchacza.
Po zakończonym występie artyści zostali nagrodzeni gromkimi brawami, a pedagodzy udali się na wigilijny poczęstunek. Młodzi wokaliści i muzycy mogą z dumą pochwalić się swoim występem, nie tylko dopracowanym artystycznie, ale także pouczającym. Cytując jeden z utworów: „Pamiętajmy o tych, których nie ma przy stole”.
Jakub Wacławek