Zawodnicy GKŻ: Natalia Rutkowska, Urszula Łoś, Milena Faryn, Aleksandra Sapieja, Jakub Stecko, Adrian Kobyłecki, Łukasz Jaczewski, zdobyli 14 medali na torze kolarskim BGŻ Arena.
W sumie Grupa Kolarska Żyrardów zdobyła 8 medali złotych, 5 medali srebrnych i 1 medal brązowy. Żaden z zawodników i zawodniczek klubu biorących udział w rywalizacji, nie wyjechał z Pruszkowa bez medalu. Każdy kolejny krążek dostarczył wszystkim wiele radości.
„Osiągnęliśmy sukces dzięki ciężkim treningom na torze w Żyrardowie, na torze w Pruszkowie oraz na szosie – mówi Jarosław Potocki, prezes GKŻ. – Mocno pracowaliśmy też na zgrupowaniach i w czasie konsultacji szkoleniowych. Wiele nauczyliśmy się także startując w zawodach, przygotowujących zawodników do Mistrzostw Polski.”
Jak ciężko jest zdobyć medal Mistrzostw Polski wie każdy, kto uprawiał sport. A zdobyć złoty medal i być najlepszym w Polsce w danej konkurencji to już nie lada wyczyn! Ciężka praca, wysiłek, wytrwałość i systematyczność w treningach, przyniosły efekty w postaci najwyższych laurów.
Jak podkreśla prezes Jarosław Potocki, sukces GKŻ to także wspólny sukces wszystkich, którzy na co dzień wspierają klub, a więc Miasta Żyrardów, sponsorów, partnerów i partnerów medialnych.
Mistrzostwa Polski dla wszystkich osób związanych z klubem były wielkim i niezapomnianym przeżyciem. „Podczas zawodów było dużo radości, ale były też łzy bólu i walki – przyznaje prezes. - Na uwagę zasługuje piękna postawa Oli Sapiei, która na początku wyścigu punktowego upadła podczas kraksy, ale poocierana i poobijana, nie poddała się. Po upadku, jako jedyna z całej ósemki zawodniczek biorących udział w kraksie, wskoczyła na rower i dzielnie walczyła do końca wyścigu, pomagając swojej koleżance z Grupy, Milenie Faryn, w zajęciu jak najlepszego miejsca. Zresztą to nie jedyny przykład, kiedy nasi zawodnicy pomagali sobie wzajemnie. Widać było jak wszystkim bardzo zależy na dobrym stracie i widać też było zgranie całej drużyny.
Każdy z 4 dni zawodów zaczynaliśmy rozgrzewką ok. godz. 6:30 rano, przygotowaniem rowerów i osprzętu. Zawody kończyły się zazwyczaj ok. godz. 22:00, a raz nawet o 23:00. Te 4 ciężkie dni pokazały, że jesteśmy naprawdę zgraną drużyną.
Bardzo dziękujemy wszystkim kibicom, którzy nas wspierali. Dziękujemy też wszystkim rodzicom, którzy przez całe Mistrzostwa dzielnie kibicowali naszym zawodnikom na torze w Pruszkowie.”
Więcej informacji i zdjęć można znaleźć na stronie GKŻ www.gkzyrardow.pl i profilu Grupy na Facebook’u. Zachęcamy też do obejrzenia galerii na www.s24.pl