Prezydent na Światowych Dniach Młodzieży w Krakowie
Za nami Światowe Dni Młodzieży - okres umocnienia duchowego, wspólnotowej przygody i zgłębiania wspaniałej katechezy niezwykłego człowieka, jakim dla młodych na całym świecie stał się papież Franciszek. Wśród prawie dwóch milionów pielgrzymów z ponad 180 krajów, do Krakowa przybyła również liczna grupa młodzieży z Żyrardowa. Nieobecny podczas Dni w Diecezji Łowickiej Prezydent Wojciech Jasiński, słysząc o wyjątkowych odwiedzinach grup z Włoch i Białorusi, postanowił dołączyć do pielgrzymów na podkrakowskich Błoniach.
Po przyjeździe do Krakowa prezydent odwiedził Miasteczko Łowickie i spotkał się z wolontariuszami ŚDM. Trwając razem z młodymi pielgrzymami w modlitwie i skupieniu, wsłuchiwał się mocne i budujące słowa Papy Francesco: nie kończcie dnia bez zgody, porzućcie wygodne kanapy, by z wiarą spełniać marzenia i zostawić swój ślad w historii. Tak Wojciech Jasiński wspomina swój udział w ŚDM: „To dla mnie niezwykłe doświadczenie jedności i otwartości, którego na pewno nie zapomnę do końca życia. Zachwycił mnie widok barwnych i rozentuzjazmowanych tłumów młodych na ulicach Krakowa, którzy pomimo odmienności kulturowych i różnic językowych wspaniale się porozumiewali. Mocno kibicuję uczestnikom, aby duch wiary i miłości pozostał w nich na długo i nieustannie pobudzał do wzrostu osobowego oraz motywował do życia w zgodzie z Ewangelią. Jestem przekonany, że poza papieską nauką, zagraniczni goście zapamiętają również słynną polską gościnność, która przyciągnie ich z powrotem do naszego kraju.”
Niezwykłym przeżyciem dla pielgrzymów było samo spotkanie z papieżem Franciszkiem, który swoją charyzmą i empatią jest porównywany do „naszego” Jana Pawła II, inicjatora ŚDM, a jego niekiedy zaskakująca i poruszająca nauka budzi entuzjazm wierzących na całym świecie.
Uniwersalna katecheza papieża Argentyńczyka, to zrozumiałe słowa zawierające proste wskazówki, których mądrość może przysłużyć się każdemu, kto umie słuchać- bez względu na wyznanie i poglądy. Mimo, że można powiedzieć, że te same stare prawdy już słyszeliśmy, wciąż potrzebujemy, by nam o nich przypominać. Kuszeni przez łatwe rozwiązania skracające drogę do szczęścia, demotywowani nieuczciwością braci, łatwo tracimy wiarę w zasady i moralność. Zaczyna się niewinnie, od małych ustępstw, aż któregoś dnia budzimy się innymi osobami- zalęknieni, zamknięci, podejrzliwi i zazdrośni. Ta sama zasada może zadziałać w drugą stronę- dobrą stronę. Ćwicząc się codziennie w drobnych, ale pożytecznych uczynkach, nawet nie zauważymy kiedy staniemy się lepszą wersją nas samych- pogodni, otwarci, pełni nadziei, wrażliwi. Do tegorocznego nauczania papież dołączył wyraźny apel o odwagę i aktywność, bez których najpiękniejsze słowa nie zmienią niczego.
Światowe Dni Młodzieży dobiegły końca, papież wrócił do Watykanu a pielgrzymi wyruszyli do swoich domów. W obliczu terroryzmu, z jakim zmaga się Europa, możemy już odetchnąć z ulgą, że wszyscy wracają cali i zdrowi. W naszym mieście wizyta młodych Włochów i Białorusinów na pewno zostanie zapamiętana, jako jedno z najciekawszych wydarzeń w 2016 roku – roku jubileuszowym nadania miastu praw miejskich.