Szanowni Państwo

Podczas ostatniej sesji, która odbyła się 26 czerwca br., Rada Miasta Żyrardowa odrzuciła projekt uchwały w sprawie ustalenia stawki opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Jest to decyzja o tyle zaskakująca, że radni byli na bieżąco informowani o wszystkich podejmowanych przeze mnie działaniach związanych z organizacją systemu gospodarki odpadami po 30 czerwca br. (a więc po upływie okresu obowiązywania umowy z obecnym operatorem realizującym zadania z zakresu odbioru odpadów komunalnych) i nie zgłaszali w tym zakresie żadnych zastrzeżeń.

Co więcej, w ubiegły wtorek, 23 czerwca, dwie komisje Rady Miasta Żyrardowa - Komisja Budżetu, Finansów i Inicjatyw Gospodarczych oraz Komisja Gospodarki Komunalnej Planu Przestrzennego i Ochrony Środowiska, wydały pozytywne opinie na temat przedłożonego projektu uchwały w sprawie ustalenia stawki opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi na poziomie 11,00 zł miesięcznie od osoby dla odpadów segregowanych i 21 zł od osoby dla odpadów bez segregacji.

W świetle powyższego, jak najbardziej uprawniona wydaje się opinia, że o wyniku głosowania przeprowadzonego podczas piątkowej sesji przesądziły względy polityczne, a nie ocena merytoryczna. Odnoszę wrażenie, że tak ważna społecznie sprawa wykorzystana została przez radnych Platformy Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości do sprawdzenia mocy sprawczej opozycji. Tak, opozycja postawiła na swoim i wynikiem głosowania 8 „za”, 10 „przeciw” przy 1 głosie „wstrzymującym się” przedłożony radzie projekt uchwały został oddalony. Co to oznacza? Że na dzień dzisiejszy pozostaje nieuregulowana kwestia operatora, który realizował będzie usługi wywozowe po 30 czerwca br. W ślad za oddaleniem projektu uchwały w sprawie stawki opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, radni nie zgodzili się bowiem również na dokonanie zmian w budżecie, umożliwiających zawarcie umowy z firmą wywozową, wyłonioną w rozstrzygniętym w czerwcu postępowaniu przetargowym.

Przypomnijmy, że postępowanie przetargowe na odbiór odpadów z komunalnych i prywatnych zasobów mieszkaniowych prowadzone było dwukrotnie. Pierwszy przetarg unieważniłem z uwagi na zbyt wysokie oczekiwania finansowe oferentów (13zł -18zł). Ponowne uruchomienie procedury przetargowej dało zdecydowanie korzystniejsze rezultaty, a zarazem oddaliło rysującą się wizję dwukrotnego wzrostu „opłaty śmieciowej”. Stawka wynikająca z drugiego przetargu, to odpowiednio od 11 do 18 zł. Zaproponowaliśmy najniższą i najlepszą dla nas stawkę 11zł.

Prowadzący sprawę pracownicy urzędu dołożyli wszelkich starań, by drugim przetargiem zainteresować jeszcze szersze grono potencjalnych oferentów, mając nadzieję, że większa konkurencja skłoni firmy do przygotowania korzystniejszych ofert. I tak się też stało.  Zdecydowałem także, że w drugim postępowaniu przetargowym zawrzemy zapis o wydłużeniu okresu umowy z wybranym oferentem z 2 do 4 lat, co również miało wpływ na zawartość przedłożonych ofert. Dodatkowo, dzięki takiemu rozwiązaniu, uzyskaliśmy  gwarancję, że przez najbliższe 4 lata, cena za usługi wywozowe pozostanie na niezmiennym poziomie.

Wszystkie koszty, na które mamy bezpośredni wpływ zostały przez nas bardzo szczegółowo przeanalizowane. Wprowadziliśmy oszczędności wszędzie tam, gdzie było to możliwe, łącznie z redukcją kosztów obsługi administracyjnej (o ok. 110.000 zł w skali roku) oraz kosztów funkcjonowania PSZOK-u (o ok. 250.000 zł w skali roku).

Aby zachować ciągłość odbioru odpadów komunalnych z zasobów mieszkaniowych, w poniedziałek podjęliśmy negocjacje z firmą, która w chwili obecnej, do 30 czerwca, realizuje usługę wywozu odpadów komunalnych z terenu Żyrardowa. Problem polegał jednak na tym, że stanowisko rady, wcale nie ułatwiło nam tych rozmów. Nasz partner wiedział, że jesteśmy w mało komfortowej sytuacji. Reprezentant firmy Hetman przedstawił nam złożoność jego decyzji o ewentualnym przedłużeniu umowy na miesiąc lipiec, informując już na wstępie o dużo wyższych, niż dotychczas kosztach obsługi, które podyktowane są koniecznością przeorganizowania całego zadania w ciągu 48 godzin, tak aby mieszkańcy nie odczuli żadnych negatywnych skutków tej niespodziewanej sytuacji. Tak więc dodatkowy miesiąc (lipiec) współpracy z firmą, która dotychczas realizowała usługę wywozową kosztować będzie budżet miasta ponad 150.000 zł (bez kosztów funkcjonowania PSZOK-U i obsługi administracyjnej).

Żeby więc zachować ciągłość odbioru odpadów, bo na ten moment to jest dla mnie priorytetem, w okresie przejściowym, będziemy musieli znaleźć w budżecie miasta na ten cel dodatkowo ponad 150.000 zł. Oznacza to zmniejszenie o taką kwotę wydatków na inne cele (oświata? inwestycje? pomoc społeczna?)

Apeluję do mieszkańców Żyrardowa, a przede wszystkim do radnych Rady Miasta Żyrardowa o powtórne przeanalizowanie projektu uchwały w sprawie stawek „opłaty śmieciowej”, abyśmy również w kolejnych miesiącach nie musieli dokładać do obsługi systemu kolejnych setek tysięcy złotych z budżetu miasta, a więc z budżetu wszystkich mieszkańców.

Apeluje do radnych Rady Miasta Żyrardowa,

To nie partie polityczne i nie kierownictwo partyjne będzie Was rozliczać za 3 lata w kolejnych wyborach samorządowych. To mieszkańcy naszego będą rozliczać Was z Waszych decyzji, jako „swoich” radnych, wybranych w jednomandatowych okręgach wyborczych.

Nie poddawajcie się dyscyplinie partyjnej, tylko głosujcie dla dobra swoich mieszkańców, mieszkańców naszego miasta, Żyrardowa.