Choć najpotężniejsza niegdyś w Europie fabryka lnu zakończyła swoją działalność ponad 20 lat temu, dziedzictwo żyrardowskich zakładów pielęgnowane jest do dziś za sprawą m.in. Muzeum Lniarstwa im. Filipa de Girarda w Żyrardowie, które nie ustaje w staraniach, by uchronić od zapomnienia lniarskie tradycje miasta i zachować okruchy świetności dawnej fabryki. Aktualnie Muzeum podjęło się renowacji lokomotywy, będącej pamiątką po prężnej działalności zakładów. 

To jedna z ostatnich lokomotyw, które na przestrzeni ponad stu lat, począwszy od powstania kolei warszawsko – wiedeńskiej aż do ostatnich niemal lat funkcjonowania zakładów, wpisały się w krajobraz naszego miasta. Lokomotywy ciągnęły wagony, na których przewożono surowiec i wyroby lniane do dalszej obróbki w kolejnych oddziałach fabrycznych. Do dziś na odcinku od Centrali do Bielnika zachowana została bocznica kolejowa, która niegdyś biegła począwszy od stacji kolejowej.

Na początku 2015 roku lokomotywa 409Da-271, której groziło zezłomowanie, staraniem władz miasta stała się własnością Muzeum Lniarstwa i wyeksponowana na placu przed placówką, dostojnie wita turystów. Chcąc uratować od zapomnienia piękny symbol prosperujących lata temu Zakładów Lniarskich podjęto decyzję o jej renowacji. 

Zadania tego podjęła się zaprzyjaźniona z Muzeum grupa Makiety i dioramy kolejowe, której przewodniczy pan Jarosław Ruszkowski. Lokomotywa odzyskała już swój dawny blask, a wkrótce zaopatrzona zostanie w efekty specjalne, które pozwolą poczuć odwiedzającym niezwykły klimat XIX-wiecznej osady fabrycznej. Końcowy efekt zobaczyć będzie można pod koniec września br.