Koordynowana przez kombatancką organizację Zrzeszenie Wolność i Niezawisłość akcja „Paczka dla kombatanta i kresowych Polaków” znalazła swój finał w dniach 7-9 grudnia 2019 r. podczas wyjazdu na Litwę. W tym roku  we współpracy z 30 szkołami Mazowsza, instytucjami, Dowództwem Operacyjnym Sił Zbrojnych, Dowództwem Brygad Obrony Terytorialnej i indywidualnymi darczyńcami udało się zebrać ponad 1100 paczek żywnościowych. Z tego szkoły współpracujące z naszym żyrardowskim Liceum Ogólnokształcącym im. S. Żeromskiego w Żyrardowie, ze Skierniewic, Puszczy Mariańskiej, Studzieńca, Lutkówki, Godzianowa i wielu innych miejscowości wraz z nami zdołały przygotować 196 paczek (w tym 21 z jednolitymi produktami).

Paczki zostały podzielone i 544 z nich zostało przekazane do naszych przyjaciół we Lwowie, którzy rozdzielili je pomiędzy kombatantów i starszych, potrzebujących Polaków. Pozostałe paczki powiozła delegacja WiN z p. prof. Maszewskim na czele na Litwę. Trafiły do kombatantów i starszych Polaków w rejonie solecznickim: z Butrymańców, Dziwiniszek, Koleśników, gdzie polskie starościny, w tym p. Wanda Bielska osobiście starają się pomóc wszystkim potrzebującym. Następnie odwiedziliśmy jedyną polską szkołę średnią we wschodniej części Litwy, w Podbrodziu (dawną szkołę im. J. Piłsudskiego). Po przekazaniu paczek, których rozdziałem zajęły się panie nauczycielki, mieliśmy okazję porozmawiać o trudnej sytuacji polskiego szkolnictwa na Litwie. W Podbrodziu władze samorządowe postanowiły połączyć szkołę polską i litewską, pozornie dla oszczędności lokalowych, a w praktyce dla pełnej lituanizacji szkolnictwa w powiecie święciańskim. Pomoc materialna i wsparcie duchowe są naszym rodakom z tego rejonu szczególnie potrzebne.

Najbardziej wzruszającym momentem było spotkanie z Polakami z Turmont, miejscowości lezącej w pobliżu granicy z Łotwą. Polacy stanowią tam zdecydowaną mniejszość i pomoc jest im tym bardziej potrzebna. Wiekowi Polacy nie znający języka litewskiego i posługujący się j. polskim lub wyuczonym w czasach sowieckich – rosyjskim, mają tam kłopoty nawet z przyjęciem do lekarza. Ciężko żyć w ubóstwie (emerytura ok. 220 euro) i być traktowanym jako obywatel drugiej kategorii. Towarzyszący nam konsul RP, p. Marcin Zieniewicz miał okazję przekonać się, jak wygląda Dom Polski pozbawiony bieżącej wody i łazienki (sic!). Ale serca biją tam złote. Jeszcze nigdy przy posiłku nie dzielono się ze mną wszystkim, co się posiada..

Dostarczenie tej pomocy nie byłoby możliwe, gdyby nie praca żołnierzy wojsk Obrony Terytorialnej z Białegostoku, którzy pomagali w przewozie i rozdziale paczek.

Mieliśmy też okazję odwiedzić miejsca tradycyjnie związane z polskością, Zułów miejsce narodzin marszałka Piłsudskiego, grób jego matki na wileńskiej Rossie, Ostrą Bramę z cudownym obrazem Matki Boskiej.

W styczniu 2020 roku delegacja WiN uda się na spotkanie z Polakami w Brzuchowicach na zachodniej Ukrainie. Spotkamy się z „naszymi” kombatantami, a lwowscy przyjaciele współpracownicy przekażą nam informację o rozdziale paczek w obwodzie lwowskim. A potem wspólnie podzielimy się opłatkiem. Niestety nie wszyscy… Właśnie otrzymałem informację, że tuż po Nowym roku odszedł na wieczną wartę Stanisław Kawałek ps. „Wiewiórka”, żołnierz AK z Mościsk. Będzie nam brakowało jego uśmiechu i radości życia. Jeszcze zdążyliśmy go wspomóc… I dlatego warto pamiętać i pomagać.

Sławomir Maszewski