Aby graffiti upiększało, a nie szpeciło…
Z inicjatywy prezydenta Andrzeja Wilka, w miniony wtorek odbyło się spotkanie poświęcone graffiti. Szanując twórczy potencjał młodych ludzi, których pasją jest graffiti, prezydent postanowił udostępnić grafficiarzom miejsca na terenie miasta, gdzie mogliby szlifować artystyczne talenty, prezentując jednocześnie swoją twórczość szerszej publiczności. Z drugiej strony, inicjatywa prezydenta ma na celu ograniczenie negatywnego zjawiska, jakim jest pseudograffiti szpecące odnowione elewacje budynków.
Celem spotkania było wspólne wypracowanie konsensusu polegającego z jednej strony na uwzględnieniu potrzeb grafficiarzy, a z drugiej strony na uszanowaniu estetyki miejskiej przestrzeni. Twórcom graffiti zależy na tym, by miejsca im udostępnione były naturalnym elementem miejskiego krajobrazu, a nie sztucznymi tworami. Prezydent wskazał więc dwa miejsca, które jego zdaniem spełniałyby ich oczekiwania, a powstałe tam graffiti pozytywnie wpłynęłoby na estetykę miejsca. Są to fragmenty betonowych ogrodzeń stadionu ,,Żyrardowianki” i kortów tenisowych na terenie starego parku. Grafficiarze dostrzegają też inne miejsca odpowiednie ich zdaniem na zaprezentowanie swojej twórczości. To między innymi tylne ściany garaży, usytuowanych przy torach kolejowych i budynek dawnej kotłowni przy ul. Izy Zielińskiej. Prezydent ma ustalić, czy wskazane miejsca można przeznaczyć na graffiti. Tymczasem grafficiarze przygotowują projekty zagospodarowania tych miejsc. Zaakceptowane propozycje, zostaną zrealizowane przy wsparciu prezydenta miasta, w formie zakupu farb.